forum kasjerów lotniczych

macka

Witajcie.
Taki temat i takie pytania o widzianą cenę na bilecie.

Czasami zdarza się, że sprzedam bilet, faktura wystawiona i na następny dzień zapłacona. Wchodzę w rezkę, żeby wystawić, robię świeżą kalkulację. I nagle prezent. Zrebookowało o poziom niżej.
I co z tym dobrodziejstwem czynić. Uśmiech losu, bo większy zarobek, czy raczej problem?

Pracuję i w Amku i w Galileo. I wiem, że w Galku cenę można bez problemu ukryć (wygląda wtedy jak IT), ale tylko jeśli wejść na viewtripa.

Ale logując się na stronę niektórych przewoźników widzimy cenę wyrąbaną czarno na białym (coraz więcej przewoźników pokazuje tzw. rachunek). I pretensja Klienta, że go oszukałem, gotowa.

Jak sobie z tym radzicie?
Czy przy takich bonusach informujecie Klienta o obniżce i robicie mu korektę? Czy też po prostu "quote as booked", zeby nie było, że ktoś na kimś "ekstra przyciął"?

Ale też inna kwestia w takich sytuacjach - czasami przewala przecież wyżej (np. niezapowiedziany wzrost YQ/YR) i wtedy trza brać na klatę, bo w końcu faktura wystawiona. Taki czasem ryzyk, nie z każdym się da, żeby różnicę dopłacił. Ale do wyrównania w dół chętny jest każdy.

A może są jakieś komendy, aby u przewoźnika nie pojawiała się wycena z CRS? Tak jak w 1G pod viewtripem? Niechby sobie przewoźnicy pokazywali rachunki za sprzedaże założone przez internet, ale nie te klepane u agenta.

Taki mam dylemat moralno-finansowy i w ogóle.

Pozdrawiam.
M.

alternatywny · Wysłany: Sob 12:19, 21 Mar 2015 Temat postu:

Taka sytuacja to na pewno nie problem, powiedziałbym, że szansa, a od ciebie zależy, jak ją wykorzystasz - na swój zysk na szybko, ale grożący aferą, jeśli klient dociekliwy, czy może na krótko nic, ale długofalowo z zyskiem - klient zadowolony z obniżki zapewne wróci do ciebie po następne bilety. Up to you Wesoly

gelgel

no ok, a jeżeli nie ja, ale mój klient korporacyjny, nie życzy sobie, aby jego klienci? a może/ pracownicy? znali cenę przelotu? Ja nie wnikam. Ukrywam ją wówczas np w galileo (jak kolega w powyższym poście wspomniał) a tu się okazuje, że wchodząc przez stronę linii wszystko widać.
Jaka jest możliwość ukrycia ceny w amadeusu lub jaką należy zastosować komendę, aby cena nie była widoczna na stronie przewoźnika?

pozdrawiam

ASZAQ

Jedyna opcja to drukować bilety jako IT.
Gdyż klient odprawiając się w internecie czy nawet na lotnisku dostaje wydruk łącznie z wydrukiem kalkulacji ceny, czy obrazem biletu.
Innej opcji ukrycia ceny w AMA nie zmam.

Aszaq

gelgel

Dziękuję za odpowiedź.

W Amadeuszu to chyba jedynie pozostaje zamiana literki z taryfy publikowanej na niepublikowaną?
Wówczas uzyskam bilet drukowany jako IT? Tylko jak widać nie rozwiązuje to problemu, jeżeli wchodząc na większość stron linii cena i tak będzie widoczna. No i pytanie zasadnicze na ile jest to bezpieczny manewr? czy coś za to grozi...

pozdrawiam:)

ASZAQ

Na stronie linii też nie będzie widoczna cena całkowita.
Będę widoczne jedynie taxy.

Czy coś grozi za to.
Normalnie nic nie grozi, bo nie spotkałem się nigdzie z zapisem że na bilecie musi być widoczna cena biletu.
Wszystkie bilety i tak są weryfikowane przez linie czy nie są złamane warunki taryf. W wypadku wystawienia biletu na IT Ty nie łamiesz warunków. Jedynie zmieniasz ukrywasz cenę.

Z drugiej strony znając chytrość linii lotniczych, można się spodziewać, że nie długo może się to stać procederem zakazanym zagrożonym wystawianiem ADM-ek .