forum kasjerów lotniczych

canisone

Witam! Przyznam, że częściowo przypadkiem znalazłem się na tym forum, ale muszę stwierdzić, że jest całkiem ciekawe. Po przejrzeniu kilku tematów i informacji na innych stronach w necie wydaje mi się, że praca kasjera lotniczego może być przyjemna i interesująca (poprawcie mnie, jeśli się mylę Wink

), co więcej jest ona pośrednio powiązana z moim kierunkiem studiów.
Aktualnie kończę 3 rok Turystyki i Rekreacji, i tutaj moje pytanie, co trzeba mieć (w sensie jakie kursy, przygotowanie praktyczne i cokolwiek tam jest jeszcze potrzebne), aby móc pracować w tym zawodzie. Wiem, że napewno trzeba znać przynajmniej jeden system rezerwacyjny, na studiach mieliśmy pobieżny (nawet bardzo pobieżny) kurs Amadeusa, poza tym napewno język, tutaj tak - angielski wydaje mi się, że znam na poziomie nazwijmy to zaawansowanym, dodatkowo podstawy francuskiego i niemieckiego. Coś jeszcze jest tu niezbędne?No i jeszcze takie pytanie odnośnie Amadeusa, gdzie i w jakiej cenie można zrobić kurs, aby poznać w pełni ten system?
Z góry dziękuje wszystkim za odpowiedzi, uwagi, spostrzeżenia.
Pozdrawiam,
Maciek

peniek242

Żeby sprzedawać bilety nie potrzeba już kończyć żadnych kursów. Czyli albo ktoś Cię tego nauczy albo pójdziesz na kurs i spróbujesz się tego nauczyć sam.
Możesz sam sprawdzić ile to obecnie kosztuje dzwoniąc do firmy Amadeus. Komplet kursów to ok. 5 tys. i 4 tyg. z życia.
Szkoła turystyczna to tylko atut, tak samo jak kurs może być atutem w poszukiwaniu pracy ale bez tych dwóch rzeczy też mógłbyś być kasjerem. Więc jak widzisz pełna dowolność.
Powodzenia.

ASZAQ

A na początek to trzeba by sie nauczyć geografii, aby wiedzieć gdzie na przykład jest Tegucigalpia Mruga

peniek242

No to w ramach sprawdzianu proponuje teścik (nie wiem czy już było)
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja skończyłem na 10 poziomie i 375000 punktów.

Miłej zabawy.

jadu

jadu

ale Afrykę i wyspy to dość mocno promują

peniek242

Suuuuuuuuuuper wynik!!! brawo!!

canisone

Witam ponownie!
Dzięki wszystkim za odzew. Z tego co piszecie wynika, że tak naprawdę, żeby sprzedawać bilety można ot tak poprostu przyjść sobie z ulicy Wink

Takie pytanie mam więc, co zrobić jeśli chciałbym spróbować takiej pracy, gdzie szukać, w biurach podróży? Jak Wy zaczynaliście?
Dzięki za kolejne odpowiedzi!

PS. Fajna ta stronka z linka, z geografią u mnie nie jest tak źle Wesoly

Pozdrawiam!